Nowości kinowe, opisy filmów... officebox ;)
- Thread starter GracX
- Rozpoczęty
Tu można się pośmiać 
Zapowiada sie niezly film akcji a nie jakies latajace cip.y w szlafrokach
https://www.youtube.com/watch?v=hyG...le&=&hl=pl&app=desktop&persist_app=1&guid=
https://www.youtube.com/watch?v=hyG...le&=&hl=pl&app=desktop&persist_app=1&guid=
Zapowiada sie niezly film akcji a nie jakies latajace cip.y w szlafrokach
https://www.youtube.com/watch?v=hyG...le&=&hl=pl&app=desktop&persist_app=1&guid=
Wszystkie akcje zamieścili w trailerze
Tak, bo trailery robi Cyber Marian
1 i 2 Expandables, to mocna sredniawka, jak scenariusz lezy, to nawet takie dinozaury kina akcji nie pomogą. Cala seria bazuje na nazwiskach, tu sie chyba nie da zrobic nic wyjatkowego.
Wolalbym cos pokroju Incepcji, czy tez chociazby Efekt Motyla.
Mordobicie staje sie juz nudne, albo ja juz za duzo tych filmow widzialem za malolata.
Charles Bronson, czy Clint Eastwood rządził
Wolalbym cos pokroju Incepcji, czy tez chociazby Efekt Motyla.
Mordobicie staje sie juz nudne, albo ja juz za duzo tych filmow widzialem za malolata.
Charles Bronson, czy Clint Eastwood rządził
Wszystko zależy od oczekiwań przed oglądnięciem filmu, Nizniszczalnych czy inne podobne lubię obejrzeć dla tzw. odmóżdżenia, bez żadnych oczekiwań, po ciężkim tygodniu browar do ręki, pilot i jazda, a wspomniana Incepcja to trochę inna półka, tam przy oglądaniu trzeba trochę pomysleć, a nie ślepo wpatrywać się w ekran.
A co do mordobicia, to z nostalgią wspominam pierwszy raz z Komando, Cobrą, Rambo, Conanem... i katowanie kaset video, kumpel wpadał ze swoimi filmami i odtwarzaczem i się przegrywało w nieskończoność...
To było piractwo, ale To se ne vrati, .... chociaż tymczasem. ..... przypomnieć sobie stare dobre czasy....
A co do mordobicia, to z nostalgią wspominam pierwszy
raz z Komando, Cobrą, Rambo, Conanem... i katowanie kaset video, kumpel wpadał ze swoimi filmami i odtwarzaczem i się przegrywało w nieskończoność...To było piractwo, ale To se ne vrati, .... chociaż tymczasem. ..... przypomnieć sobie stare dobre czasy....
Zalezy co kto lubi,mi tam mordobicia nigdy sie nie znudza a ostatnio wlasnie jest ich coraz mniej w filmach...
Jedynke uwazam za srednia z plusem,dwojke za dobra.Sylwek mowil ze w trojce ma byc mniej komediowych tekstow niz w dwojce.Moze to nawet lepiej bo niektore byly na poziomie przedszkola...
Mogliby jeszcze dac kogos innego zamiast tego Lutza,Grammera i Powella...
Bronson i Eastwood mieli inne filmy - bardziej kryminalne/sensacyjne.Wczesniej w latach 60' byly jeszcze Bondy ale prawdziwe widowiskowe i rasowe kino akcji rozpoczal Sylwek w serii Rambo.
Jedynke uwazam za srednia z plusem,dwojke za dobra.Sylwek mowil ze w trojce ma byc mniej komediowych tekstow niz w dwojce.Moze to nawet lepiej bo niektore byly na poziomie przedszkola...
Mogliby jeszcze dac kogos innego zamiast tego Lutza,Grammera i Powella...
Bronson i Eastwood mieli inne filmy - bardziej kryminalne/sensacyjne.Wczesniej w latach 60' byly jeszcze Bondy ale prawdziwe widowiskowe i rasowe kino akcji rozpoczal Sylwek w serii Rambo.
irekfolter
New member
Ostatnio coraz więcej produkcji ma trailery lepsze niż same filmy
Co prawda w tym przypadku cała seria z założenia robiona z
Zgadza się najlepszym przykłądem jest major, polski trailer na któym niestety się skończyło
Własnie zaliczylem Watchmen (film BR kupiony na promocji)
Omijam takie produkcje z daleka, ale kurcze to jest dobry film, zagladnąłem też z ciekawosci na IMDB i ocena równie wysoka: 7,6
Watchmen: Straznicy (2009) - IMDb
Ale pal licho oceny, bo taki Avengers ma 8,2 a dla mnie przy Watchemenie to bajka, dosłownie. To nie ma zadnego porownania, a ja te wszystkie filmy wrzucam do jednego wora (moze nieslusznie). Jest tu niewątpliwie jakiś klimat, nie chodzi o efekty, czy nawet fabule, ale o styl, film ma fajny mroczny klimat, bez przeslodzonych dialogow i innych bzdur.
Jednym słowem, to chyba jedyni przebierańcy ktorzy mi sie podobali.
Omijam takie produkcje z daleka, ale kurcze to jest dobry film, zagladnąłem też z ciekawosci na IMDB i ocena równie wysoka: 7,6
Watchmen: Straznicy (2009) - IMDb
Ale pal licho oceny, bo taki Avengers ma 8,2 a dla mnie przy Watchemenie to bajka, dosłownie. To nie ma zadnego porownania, a ja te wszystkie filmy wrzucam do jednego wora (moze nieslusznie). Jest tu niewątpliwie jakiś klimat, nie chodzi o efekty, czy nawet fabule, ale o styl, film ma fajny mroczny klimat, bez przeslodzonych dialogow i innych bzdur.
Jednym słowem, to chyba jedyni przebierańcy ktorzy mi sie podobali.
A mi jakos nie podszdl Watchmen, lepiej mi sie ogladalo avangersow
takze dobrze ze kazdy moze co innego pisac- a przynajmniej jak na razie patrzac to co sie dzieje w kraju
Obejrzałem przed chwilą Pompeje.
Słyszałem, że słaby, że cienki, itd., ale powiem Wam, że dawno nie widziałem tak słabo filmu. Właściwie toż to prawdziwy gniot. Może nie tak tragiczny jak np. Kac Wawa, bo to akurat trudno będzie przebić, ale aż szkoda mi było lampy projektora na taki film. Nie pomogło nawet kilka znanych nazwisk, może nie z czołówki, ale jednak znanych, a wręcz zaszkodziło. Rola i gra Sutherlanda wręcz prymitywna, a najgorsza scena to wg mnie ta kiedy jednoznacznie spogląda na Cassię, kiedy to ona wzdycha do swojego dzikusa na arenie. Jeśli tak maja wyglądać dzisiejsze produkcje to ja dziękuję, a takich niestety co raz więcej jest. Zastanawia mnie to czy producenci i cała ekipa odpowiedzialna za ten kicz myślą, że przeciętny widz nie zorientuje się, że wątek kiepski jakich wiele, że nie zauważy niedoróbek w zdjęciach czy kadrach, nie wychwyci infantylnych dialogów? Czasem to myślę, że lepsze filmy robili 50 lat temu lub lepiej zrobiłby to student pierwszego roku filmówki jako wprawka. Moja ocena surowa, ale myślę, że nikogo nie obraziłem.
Słyszałem, że słaby, że cienki, itd., ale powiem Wam, że dawno nie widziałem tak słabo filmu. Właściwie toż to prawdziwy gniot. Może nie tak tragiczny jak np. Kac Wawa, bo to akurat trudno będzie przebić, ale aż szkoda mi było lampy projektora na taki film. Nie pomogło nawet kilka znanych nazwisk, może nie z czołówki, ale jednak znanych, a wręcz zaszkodziło. Rola i gra Sutherlanda wręcz prymitywna, a najgorsza scena to wg mnie ta kiedy jednoznacznie spogląda na Cassię, kiedy to ona wzdycha do swojego dzikusa na arenie. Jeśli tak maja wyglądać dzisiejsze produkcje to ja dziękuję, a takich niestety co raz więcej jest. Zastanawia mnie to czy producenci i cała ekipa odpowiedzialna za ten kicz myślą, że przeciętny widz nie zorientuje się, że wątek kiepski jakich wiele, że nie zauważy niedoróbek w zdjęciach czy kadrach, nie wychwyci infantylnych dialogów? Czasem to myślę, że lepsze filmy robili 50 lat temu lub lepiej zrobiłby to student pierwszego roku filmówki jako wprawka. Moja ocena surowa, ale myślę, że nikogo nie obraziłem.
Niestety zwykła, 30zł w promocji, a czym sie rożni rozszerzona? Raczej pytam z ciekawości.
Jednak aż tak bardzo mi sie film nie podobał zeby ponownie oglądać, bez przesady, to dalej faceci w kombinezonach
ale przynajmniej film nie był aż tak bardzo przesłodzony jak wspomniany Avengers. Jak tak dalej pójdzie, to trzeba będzie założyc nowy wątek pt. "Kpina z widza".
Chyba cieszyłby sie dużym powodzeniem, szczególnie ostatnio.