Beowulf - recenzja
O filmie
Kanwą opowieści jest historia nordyckiego bohatera Beowulfa. Jest to jednak bardzo luźne nawiązanie do legendy. W filmie pojawia się, dość mocno eksponowany pod jego koniec, wątek chrześcijański. Czy może się spodobać? Nie jest to z pewnością film dla dzieci. Mocne sceny (bynajmniej nie chodzi mi tu o sceny erotyczne), mocne słownictwo i miejscami duża brutalność. Z kolei starszych może zniechęcić jego „bajkowość”, oraz dość płytka i przewidywalna fabuła. Generalnie powinien się on podobać osobom lubiącym filmy w stylu „13 wojownik” (wg mnie dużo lepszy) i dla wartką akcję . Jeżeli chodzi o mnie to z pewnością nie należy on do filmów w kategorii – „must have”, do których chciałbym wracać. Natomiast nie powiem – opowiedziałem go z przyjemnością, głównie dla walorów obrazowo – dźwiękowych. Film został nakręcony w technice 3D. Żywi aktorzy zostali oblepieni czujnikami, zeskanowani i potem zostało to połączone w całość. Jakość jest olśniewająca, miejscami traci się poczucie, że wszystko całkowicie powstało w pamięci komputerów. Pewnie już niedługa droga, do kręcenie filmów realistycznych, nie do odróżnienia od zrobionych metodami klasycznymi. Dodatkowo metoda ta jest dużo tańsza i szybsza, umożliwia dowolne ustawienie kamery na etapie obrabiania materiały – dając niesamowitą swobodę twórcą.
OCENA 2/5
Obraz
Film został zapisany na płycie Blu-ray w rozdzielczości 1080p przy użyciu kodeka VC1. Format obrazu to 2,4:1 więc wyświetla się z czarnymi pasami z góry i dołu. Jeżeli chodzi o jakość obrazu, to jest rewelacyjna. Znakomita ostrość obrazu, doskonałe kolory, doskonale widoczny drugi plan. Wyraźne półtony w ciemnych scenach, zero śladów jakichkolwiek zaburzeń przejść w skali szarości i kolorach. Dla mnie takim „mordercą” dla jakości obrazu są sceny z pochodniami w ciemnych korytarzach. Przyzwyczajony jestem, ze zawsze im towarzyszyły większe lub mniejsze makrobloki. Tutaj też jest taka scena, z tym, że jakość jest „krystaliczna”. Film jest pozbawiony modnego ziarna. Wydaje mi się, że obraz może uchodzić za wzorcowy.
OCENA 5/5
Dźwięk
Do wyboru mamy kilka ścieżek dźwiękowych. Między innymi z polskim lektorem, chociaż całe szczęście, że można wybrać wersję z napisami. Szczęście dlatego, że przy włączeniu polskiego lektora dźwięk jest strasznie płaski i głuchy. Włączenie ścieżki z dźwiękiem HD sprawia, że trzeba użyć dobrego kleju do protez, żeby potem nie szukać ich na podłodze. Generalnie nie jestem audiofilem, mimo słuchu absolutnego. Ale słuchając tego filmu (pierwszego dla mnie z możliwością odtworzenia dźwięku HD) zrozumiałem na czym to polega i co to znaczy –dźwięk HD. Mój zestaw kina domowego odżył. W sumie trudno nawet wyrazić słowami co się czuje – dźwięku jest po prostu więcej, jest pełniejszy, słychać niuanse, szepty, o których w ogóle nie widziałem, że takie są. Dodatkowo sama ścieżka jest bardzo dobrze skomponowana i doskonale uzupełnia cały film.
OCENA 5/5
Dodatki
Dodatki są różnej jakości, z polskimi napisami. Jest w nich pokazany sposób tworzenia filmu. Obejrzałem je z dużym zaciekawieniem. Pokazały „od kuchni” co i w jaki sposób zostało zrobione. Pewnie za kilka lat będzie to standard w tworzeniu filmów, jednakże teraz zrobiło to na mnie duże wrażenie.
OCENA 3/5
Podsumowując
Film może się podobać, zwłaszcza ze względu na walory audiowizualne. Należy on jednak do gatunków – raz do obejrzenia. Ewentualnie może służyć jako materiał do zachwycania gości możliwościami swojego wyświetlacza i kina domowego.
O filmie
Kanwą opowieści jest historia nordyckiego bohatera Beowulfa. Jest to jednak bardzo luźne nawiązanie do legendy. W filmie pojawia się, dość mocno eksponowany pod jego koniec, wątek chrześcijański. Czy może się spodobać? Nie jest to z pewnością film dla dzieci. Mocne sceny (bynajmniej nie chodzi mi tu o sceny erotyczne), mocne słownictwo i miejscami duża brutalność. Z kolei starszych może zniechęcić jego „bajkowość”, oraz dość płytka i przewidywalna fabuła. Generalnie powinien się on podobać osobom lubiącym filmy w stylu „13 wojownik” (wg mnie dużo lepszy) i dla wartką akcję . Jeżeli chodzi o mnie to z pewnością nie należy on do filmów w kategorii – „must have”, do których chciałbym wracać. Natomiast nie powiem – opowiedziałem go z przyjemnością, głównie dla walorów obrazowo – dźwiękowych. Film został nakręcony w technice 3D. Żywi aktorzy zostali oblepieni czujnikami, zeskanowani i potem zostało to połączone w całość. Jakość jest olśniewająca, miejscami traci się poczucie, że wszystko całkowicie powstało w pamięci komputerów. Pewnie już niedługa droga, do kręcenie filmów realistycznych, nie do odróżnienia od zrobionych metodami klasycznymi. Dodatkowo metoda ta jest dużo tańsza i szybsza, umożliwia dowolne ustawienie kamery na etapie obrabiania materiały – dając niesamowitą swobodę twórcą.
OCENA 2/5
Obraz
Film został zapisany na płycie Blu-ray w rozdzielczości 1080p przy użyciu kodeka VC1. Format obrazu to 2,4:1 więc wyświetla się z czarnymi pasami z góry i dołu. Jeżeli chodzi o jakość obrazu, to jest rewelacyjna. Znakomita ostrość obrazu, doskonałe kolory, doskonale widoczny drugi plan. Wyraźne półtony w ciemnych scenach, zero śladów jakichkolwiek zaburzeń przejść w skali szarości i kolorach. Dla mnie takim „mordercą” dla jakości obrazu są sceny z pochodniami w ciemnych korytarzach. Przyzwyczajony jestem, ze zawsze im towarzyszyły większe lub mniejsze makrobloki. Tutaj też jest taka scena, z tym, że jakość jest „krystaliczna”. Film jest pozbawiony modnego ziarna. Wydaje mi się, że obraz może uchodzić za wzorcowy.
OCENA 5/5
Dźwięk
Do wyboru mamy kilka ścieżek dźwiękowych. Między innymi z polskim lektorem, chociaż całe szczęście, że można wybrać wersję z napisami. Szczęście dlatego, że przy włączeniu polskiego lektora dźwięk jest strasznie płaski i głuchy. Włączenie ścieżki z dźwiękiem HD sprawia, że trzeba użyć dobrego kleju do protez, żeby potem nie szukać ich na podłodze. Generalnie nie jestem audiofilem, mimo słuchu absolutnego. Ale słuchając tego filmu (pierwszego dla mnie z możliwością odtworzenia dźwięku HD) zrozumiałem na czym to polega i co to znaczy –dźwięk HD. Mój zestaw kina domowego odżył. W sumie trudno nawet wyrazić słowami co się czuje – dźwięku jest po prostu więcej, jest pełniejszy, słychać niuanse, szepty, o których w ogóle nie widziałem, że takie są. Dodatkowo sama ścieżka jest bardzo dobrze skomponowana i doskonale uzupełnia cały film.
OCENA 5/5
Dodatki
Dodatki są różnej jakości, z polskimi napisami. Jest w nich pokazany sposób tworzenia filmu. Obejrzałem je z dużym zaciekawieniem. Pokazały „od kuchni” co i w jaki sposób zostało zrobione. Pewnie za kilka lat będzie to standard w tworzeniu filmów, jednakże teraz zrobiło to na mnie duże wrażenie.
OCENA 3/5
Podsumowując
Film może się podobać, zwłaszcza ze względu na walory audiowizualne. Należy on jednak do gatunków – raz do obejrzenia. Ewentualnie może służyć jako materiał do zachwycania gości możliwościami swojego wyświetlacza i kina domowego.
Ostatnio edytowane przez moderatora: