Han solo GW

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Jak zwykle zapraszam wszystkich fanów SW do opisywania wrażeń z tego filmu w tym wątku.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Hej ja już widziałem, że trzy tytuły w zależności od strony w necie :) Ale tak czy siak to jest ten sam film :)
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Ja słyszałem, że dno i wodorosty. Ponoć nawet najwięksi zagorzali fani usypiali.
Sam kiedyś byłem fanem, ale tych starszych serii. Z nowych obejrzałem Przebudzenie (no comments), na Łotrze usnąłem, za resztę już podziękuję.
Nie lubię bezwartościowych filmów, które powstają tylko dla kasy, jako kontynuacja sagi, jako 40 częsć lub nty remake. Lubię produkcje takie, które mają coś do przekazania.
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Właśnie wszystko zależy jak został zrobiony. Jedno jest pewne zrobili pewnie pod młodych :) znając życie i realia. Każdy też ma swój gust- mi osobiścieków Łotr lepiej podpasował niż np VII cz SW.
 

bubafat

Active member
Bez reklam
Fajnie. Dwa tematy na forum, film od 2 dni w kinach, ale jakoś nikt się nie wypowiada odnośnie wrażeń. :)
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Fajnie. Dwa tematy na forum, film od 2 dni w kinach, ale jakoś nikt się nie wypowiada odnośnie wrażeń. :)

Bo to właśnie pokazuje jak dużo osób chodzi do kina na filmy z tego forum. Na BR wielu obejrzy, oczywiście nie koniecznie z płyty. Aczkolwiek film jest grany od piątku w kinach .
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
w moim kinie nie puszczaja Hana. Chyba zadrogi film, albo ktos wykupil licencje na wylacznosc.. Za to deadpool2 i jurasic world bedzie puszczany.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Han Solo obejrzany w IMAX i jeśli chodzi o walory techniczne to jak zwykle w tym kinie nie można na nic narzekać, więc również i w tym filmie oczy i uszy się cieszą. Natomiast sam film jak dla mnie generalnie jest średni i najmniej ma wspólnego z typowymi Gwiezdnymi wojnami o ile można by było tak opisać to co odczułem po wyjściu z kina. Film jest przewidywalny i jak dla mnie za mało w nim emocji, które powinny wg mnie towarzyszyć w tym filmie. Humoru też nie doświadczymy zbytnio, co przed obejrzeniem wydawało mi się oczywistym, że co jak co ale humor będzie w jakimś stopniu w tej odsłonie SW. Nie wiem czy Wam, mi zabrakło takiego typowo czarnego charakteru, bo niby jest czarny charakter grany przez P. Bettany i jak już jest na ekranie (bo nie ma Go zbytnio dużo) , ale jak już jest to dana scena z Jego udziałem należy właśnie do Dryden Vosa. Ale niewątpliwie ja osobiście chciałbym więcej go widzieć w różnych scenach, a niestety jest Go jak na lekarstwo.
Jest kilka scen akcji, które mogą się podobać, która jedna z nich mi przypadła do gustu, ale wszystkiego po trosze mi zabrakło w tym filmie, co powoduje że mam mieszane odczucia. Dla tych co lubią sceny w kosmosie to ten aspekt jest zachowany na odpowiednim poziomie i nie ma co się czepiać.
Sam główny bohater jak dla mnie nie był najlepszym wyborem, ale z drugiej strony kto mógłby zagrać Hana Solo tak jak to zrobił genialny H. Ford. Pomimo, że aktor momentami starał się naśladować gesty czy mimikę wspomnianego Mistrza, ale kogoś takiego ciężko jest podrobić. Podobnie ma się z aktorką E. Clarke, która świetnie się wpasowała w serialu GOT, tak w tym filmie czy tez choć w Terminatorze jest kiepsko, jak dla mnie całkowicie ona nie pasuje do takich ról. Ale np. D. Glover jak i W. Harrelson mi się podobali jak zagrali swoich bohaterów.
Podsumowując jest to film typowo zrobiony dla kasy (choć śmiem twierdzić, że kokosów z tego nie będzie), ale 100% fani myślę, że obejrzą z większym lub z mniejszym entuzjazmem, bo większość z tych ludzi uwielbia Gwiezdne wojny pod każdą postacią, a o dzieciakach nie wspomnę. Na koniec napiszę, ze jakbym miał porównać do RO to ten ostatni zdecydowanie dużo bardziej mi się podobał niż najnowsza odsłona SW. Zobaczę jak rodzinka odbierze jak kupię na BR, ale myślę, że dorosła publiczność z familii będzie miała podobne odczucia znając jak podchodzą do tej Sagi.
 
Ostatnia edycja:

wucash

Active member
Bez reklam
Solo zaliczony :) Film świetny, w mojej ocenie plasuje się na 3. miejscu po RO i TFA. Mimo, że jest tu najmniej "magii" starej trylogii to historia trzyma się kupy i jest parę smaczków dla fanów. Wszelkie obawy co do odtwórcy głównej roli absolutnie bezpodstawne, Glover w roli Lando to miód-malina :D
W mojej ocenie najsłabszym ogniwem pod względem aktorskim jest Emilia Clarke w roli Qi'Ry. Od strony technicznej bez zastrzeżeń (2D, Atmos), pozostaje czekać na sequel...
 

Shire

New member
Słowem wstępu... Gwiezdne Wony serie IV-VI oglądałem pewnie ponad kilkaset razy każdą część i uwielbiam, kocham etc.!!!
Serie I-III nie mogę zdzierżyć, te komputerowe efekty i Anakin działający mi na nerwy w seriach II-III, dramat i dno.
Dlatego bardzo się bałem Przebudzenia mocy, ale mnie bardzo urzekło i zakochałem się na nowo i nie wiem jak może mieć niższą ocenę na Filmwebie od serii I-III, dla mnie paranoja.
Łotr I był niezły, ale brakowało trochę lekkości i happy end'u ;)
Ostatni Jedi nie tak dobry jak Przebudzenie, więc bardzo się bałem ponownego spadku jakości przy Hanie Solo, ale...
moim zdaniem jest ŚWIETNY !!!
Aktorzy:
- Alden myślałem po trailerach, że będzie fatalny, ale po 15 minutach spodobał mi się jego styl, wiadomo, że Harrison Ford stworzył genialną i wyjątkową postać, ale chcąc oglądać nadal odświeżone uniwersum wiadomo, że trzeba mistrza zastąpić i Aldenowi moim zdaniem udało się bardzo dobrze.
Chewbacca super, Lando też nieźle, jedynie Qu'ra do mnie nie przemówiła specjalnie.
Fabuła:
- moim zdaniem ciekawie skonstruowana, bez dziwactw, z dawką Star Wars'owego humoru i fajnymi smaczkami.
Dzisiaj lub jutro idę drugi raz, a w przyszłym tygodniu może 3D ;)
 
Do góry