Blade runner
- Thread starter lolek126
- Rozpoczęty
Nie u mnie jeat zakazany :kom:
Niewiem nie mam czasu i ciśnienia jak np bubafat. Pójde to pójde, nie to nie, na pewno koleżka na blu kupi więc napewno obejrze::krol:
Kwestia właśnie co kto lubi.. ja śmignę w przyszłym tygodniu... bo bardzo ciekawy jestem zdjęć w tym filmie... to co zobaczyłem w valerianie też było bardzo fajne i w kinie świetnie to wyglądało, aczkolwiek w innym stylu tamte zdjęcia były w stosunku do tego co będzie, a właściwie co jest w BR..
Tak z innej beczki - mimo że nie jestem entuzjastą 3D i w kinie raczej wybieram 2D jeśli jest wybór, to dziwna sytuacja z brakiem tej wersji w Polsce. Nie kojarzę podobnego przypadku w ostatnim czasie i pomijając zwolenników czy przeciwników tego tytułu, jest to jedna z istotnych premier tego roku... Ciekawe czy to po stronie dystrybutora w Polsce bo w Europie 3D jest dostępne.
Ostatnia edycja:
Biorąc pod uwagę stronę wizualną a to jest moim zdaniem najmocniejsza strona tego filmu to wręcz zaryzykowałbym teorię że 3D może popsuć odczucia ale mogę się mylić.
Wracając jeszcze do samej oceny filmu po przemyśleniu jedyny słaby punkt fabuły jak dla mnie to wątek miłosny lub partnerski - nie wiem jak to nazwać
nie chcę spoilerować sami zobaczycie ale w pierwszym BR jakoś lepiej to wyszło
Wracając jeszcze do samej oceny filmu po przemyśleniu jedyny słaby punkt fabuły jak dla mnie to wątek miłosny lub partnerski - nie wiem jak to nazwać
nie chcę spoilerować sami zobaczycie ale w pierwszym BR jakoś lepiej to wyszło
Jestem po Blade Runner 2049 i co by nie powiedzieć to żeby być uczciwym film jest dobry dla tych co lubią takie klimaty… może nie jest to film typowy akcyjniak i niektórym może się dłużyć (dla mnie też deko mógłby być szybszy i gdyby był krótszy powiedzmy o 20-30 min. to myślę sobie, że zbytnio bym nie stracił) ale za to ma kilka innych rzeczy w sobie które mogą się podobać. Pod względem audiowizualnym jest majstersztyk + kostiumy, charakteryzacja, efekty specjalne, zdjęcia, muzyka (choć starsza wersja pod tym względem dla mnie było lepiej – Vangelis jest debeściak) to wszystko powoduje, że możemy wczuć się w świat, który pokazał nam reżyser w tym filmie. A jest to świat dosyć mroczny i przerażający gdzie większość akcji toczy przy kiepskiej pogodzie co powoduje, że jeszcze większe doznania doznajemy podczas oglądania filmu i jeszcze bardziej wchodzimy w klimat jaki chciał przekazać reżyser.
Co do aktorów ja osobiście Goslinga średnio lubię ale tutaj wg mnie dał radę, choć Ford i tak jest the best (choć widać że wieku nie oszukamy) może dlatego, że go lubię ale dla mnie jest wielki…
Reasumując film na pewno jest warty obejrzenia i może jednak nie wszystkim podejdzie na 100% ale na pewno wszystkim pewne rzeczy pokazane w tym filmie przypadną do gustu. Ja osobiście na BR kupię ten film bo z chęcią raz jeszcze obejrzę „spektakl” żeby móc jeszcze raz przetrawić niektóre wątki..
Ps. Kilka osób nie dało rady wysiedzieć do końca seansu...
Co do aktorów ja osobiście Goslinga średnio lubię ale tutaj wg mnie dał radę, choć Ford i tak jest the best
(choć widać że wieku nie oszukamy) może dlatego, że go lubię ale dla mnie jest wielki…Reasumując film na pewno jest warty obejrzenia i może jednak nie wszystkim podejdzie na 100% ale na pewno wszystkim pewne rzeczy pokazane w tym filmie przypadną do gustu. Ja osobiście na BR kupię ten film bo z chęcią raz jeszcze obejrzę „spektakl” żeby móc jeszcze raz przetrawić niektóre wątki..
Ps. Kilka osób nie dało rady wysiedzieć do końca seansu...
Co do Goslinga, za którym też nie przepadam i wg mnie w większości ról jest absolutnie bez emocji to akurat tu wpisuje się idealnie jako replikant pozbawiony uczućCo do aktorów ja osobiście Goslinga średnio lubię ale tutaj wg mnie dał radę, choć Ford i tak jest the best
U mnie też wyszło kilka osób i średnia wieku tej grupy to 15 lat
Też już obejrzałem i zgadzam się z opinią kolegi.
Bardzo dobrze, że utrzymali się w konwencji pierwszego Bladerunnera, i nie zrobili zwykłego pospolitego kina akcji.
Klimat jest super, wszystko dobrze współgra: muzyka, zdjęcia, scenografia, kostiumy.
Kilka drobnych smaczków pozostało niewyjaśnionych, co daje możliwości ewentualnej kontynuacji ...
I jak poprzednio, otwarte zakończenie.
Jestem i ja po seansie.
Straszne, ale to straszne dłużyzny - to pierwsza myśl.
Owszem, można to podpiąć pod klimat, ale szczerze mówiąc liczyłem na coś o wiele lepszego.
Za dużo tych ochów do mnie dotarło przed seansem i chyba się przeliczyłem z oczekiwaniami.
Sam w sobie film dla miłośników.
Straszne, ale to straszne dłużyzny - to pierwsza myśl.
Owszem, można to podpiąć pod klimat, ale szczerze mówiąc liczyłem na coś o wiele lepszego.
Za dużo tych ochów do mnie dotarło przed seansem i chyba się przeliczyłem z oczekiwaniami.
Sam w sobie film dla miłośników.