Hobbit:Bitwa Pięciu Armii

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Zobaczymy....
Kilka dni temu wrzucałem nowy teaser "Pięćdziesiąt twarzy Greya" a kilkanaście godzin później był już trailer.
 

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Ja ostatnio odświeżyłem sobie Trylogię (rozszerzoną) i stwierdzam, że ten film nie ma słabych stron. Scenariusz, reżyseria, obsada, gra aktorska, efekty, muzyka.... wszystko jest rewelacyjne. A film już nie najmłodszy ;P
 

gerus6

Active member
Bez reklam
Jakoś mam odmienne zdanie o tych filmach.
Właściwie to można tylko o nich napisać, dlaczego te filmy są takie nudne i o niczym, oraz dlaczego w tych filmach bohaterowie ciągle gdzieś idą ;) chyba tylko po to aby ukazać komputerowe (bardzo ładne) krajobrazy.
 
Ostatnia edycja:

Henry

Active member
Bez reklam
Jakoś mam odmienne zdanie o tych filmach.
Właściwie to można tylko o nich napisać, dlaczego te filmy są takie nudne i o niczym, oraz dlaczego w tych filmach bohaterowie ciągle gdzieś idą ;) chyba tylko po to aby ukazać komputerowe (bardzo ładne) krajobrazy.
Każdy ma inny gust i inne upodobania, inaczej byłoby nudno ;)
Ja mam podobne odczucia apropos Star Wars czy Obcego, obejrzałem i to w zasadzie tyle w temacie tych produkcji...

Może dlatego, że Tolkien tak to napisał.............

Czytałeś Trylogię? :) Ja czytałem.

Całe mnóstwo osób nawet nie wie o istnieniu książek Tolkiena, myślą że Władca... czy Hobbit, powstały na podstawie filmu, a nie odwrót :).
Dla mnie cała jego twórczość jest lekturą obowiązkową. Mam nadzieję, że za jakiś czas powstanie też kilka innych ekranizacji... może coś na podstawie innych opowieści Silmarilion, Dzieci Hurina, Tom Bombadil też byłby ciekawą postacią do sfilmowania...
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Jakoś mam odmienne zdanie o tych filmach.
Właściwie to można tylko o nich napisać, dlaczego te filmy są takie nudne i o niczym, oraz dlaczego w tych filmach bohaterowie ciągle gdzieś idą ;) chyba tylko po to aby ukazać komputerowe (bardzo ładne) krajobrazy.

Pewny jesteś że krajobrazy są pokazywane komputerowo? Założyłbyś się że tak było w każdej ze scen?
Zebyś zobaczył ile jeździli, ile wylatali godzin ( na kilka ekip filmowych ) żeby właśnie nakręcić rzeczywiste krajobrazy tak jak jest to w rzeczywistości wystarczy obejrzeć ( nie pamiętam dokładnie ale chyba ponad 9 godzin dodatków , jeśli chodzi o trylogię LOTR) a potem pisać.... Oczywiście, że cos tam bylo z krajobrazem cyfrowo robiono bo fizycznie by nie dalo rady ale trzeba być obiektywnym.
Nie mówię że ma Ci się podobać Ta czy inna trylogia, bo każdy z nas jest inny, ale piszmy uczciwie, a nie to co sie nam wydaje...
Mi przykładowo nie podoba sie Obcy , nie widzę sensu co w tym filmie jest tak ekscytującego , że wiele osób ocenia inne filmy tego gatunku pod właśnie ten film, ale nie pisze rzeczy o tym filmie nie wiedząc o nim jak go kręcono... Choć zapewne nie pomylę się dużo jeśli stwierdzę, że Obcy to zapewne 70% to komputer..
Ile w Historii kina, jeden film dostał tyle Oscarów co właśnie LOTR..

Ja ostatnio odświeżyłem sobie Trylogię (rozszerzoną) i stwierdzam, że ten film nie ma słabych stron. Scenariusz, reżyseria, obsada, gra aktorska, efekty, muzyka.... wszystko jest rewelacyjne. A film już nie najmłodszy ;P

Dla mnie również jest to wspaniały film i naprawdę wymagający wiele poświęceń i wysiłku od aktorów, a tak naprawdę generalnie od całej ekipy filmowej, zabezpieczającej i studyjnej. Nie oznacza że wszystkim ma się podobać ale jak już piszemy o czymś to piszmy uczciwie. A w dodatkach jest wiele rzeczy opisanych, pokazanych jak było podczas kręcenia trylogii LOTR.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
szkoda że hobbit tak na mnie nie działa jak władca

Bo jak zapewne dobrze wiesz jest to zupełnie inna opowieść i nie da się tego tak ukazać jak LOTR, ale zauważ że zdania są podzielone - dla jednych lepsza byla cz. I pomimo że powiedzmy bardziej "dziecinna" ,a dla drugich II cz. bo byla bardziej mroczna - czyli dla ludzi bardziej przypominała trylogię LOTR. Ale zdania były podzielone co by nie mówić..
 

gerus6

Active member
Bez reklam
Uczciwie piszę, że te filmy na podstawie Tolkiena są po prostu bardzo nudne i nijakie tak samo jak książki oraz, że te krajobrazy są robione w większości cyfrowo (choć to nie ma nic do rzeczy) te filmy oraz książki są na takim samym poziomie co np. Harry Potter czyli to nie jest dla mnie.
Hobbit II ma tyle wspólnego z mrocznym filmem co np. Shrek ;) z tym, że Shrek to kultowa pozycja :)
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Uczciwie piszę, że te filmy na podstawie Tolkiena są po prostu bardzo nudne i nijakie tak samo jak książki oraz, że te krajobrazy są robione w większości cyfrowo (choć to nie ma nic do rzeczy) te filmy oraz książki są na takim samym poziomie co np. Harry Potter czyli to nie jest dla mnie.
Hobbit II ma tyle wspólnego z mrocznym filmem co np. Shrek ;) z tym, że Shrek to już kultowa pozycja :)

Tak jak mówię jesteś w wielkim blędzie co do kręcenia cyfrowego krajobrazu i w tym momencie na pewno nie ma to nic wspólnego ze szczerością, a bardzo wiele osób w necie wystraczy poszukać tak właśnie ocenilo II cz. Hobbita jako bardziej mroczną, choć moim zdaniem jest to zupełnie inny film i nie da się go porównać do LOTR. Ale patrząc na to ile ludzi poszlo na świecie do kin i ile zarobiła każda z części LOTR czy Hobbita to Twoje zdanie czy podobne zdania innych ludzi są w mniejszości w stosunku do tych osób które te filmy lubią, a wręcz mają do nich wielki sentyment..
Książki rozumiem że tez czytałeś a nie teoria.... ale skoro Ci sie nie podobała np I cz LOTR to jakoś nie bardzo chce mi się wierzyć że czytałeś dalsze częsci LOTR czy Hobbita..
 

Henry

Active member
Bez reklam
Uczciwie piszę, że te filmy na podstawie Tolkiena są po prostu bardzo nudne i nijakie tak samo jak książki oraz, że te krajobrazy są robione w większości cyfrowo (choć to nie ma nic do rzeczy) te filmy oraz książki są na takim samym poziomie co np. Harry Potter czyli to nie jest dla mnie.
Hobbit II ma tyle wspólnego z mrocznym filmem co np. Shrek ;) z tym, że Shrek to kultowa pozycja :)

Oj nie przesadzaj, rozumiem, że ci się twórczość Tolkiena może nie podobać, ale bez przesady, trochę kiepskie porównanie...
Mnie też nie urzekły nigdy gwiezdne Wojny czy Obcy, ale obiektywnie oceniam je jako kawał historii współczesnej kinematografii, podobnie rzecz się ma z ekranizacjami Tolkiena. nie każdemu muszą się podobać, ale sztuką filmową są na bardzo dobrym, przyzwoitym poziomie.

Poza tym, nie ma czegoś takiego jak Hobbit I, II, III czy Władca Pierścieni I, II, III :p
Teraz jakaś dziwna moda nastała na numeracje filmów czy seriali, dzisiaj na TVN Player widziałem nawet Chłopów sezon któryś tam i odcinek x...
pozdro ;)
 

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Dodam, że Władca to jeden z niewielu filmów które nie mają problemu z ciemnymi scenami. Nic nie pływa. Pewnie to zasługa 2 płyt na film (extended). Technicznie perfekcyjnie :)
 
Do góry