Wow. Jedna z życiowych ról Woddy'ego Harrelsona, który gra lekko opóźnionego faceta przekonanego, że jest superbohaterem.
Wbrew pozorom nie jest to głupawa komedia będąca głównie parodią filmów o superbohaterach (takie można odnieść wrażenie po obejrzeniu zwiastunu).
Film wzrusza i śmieszy, a do tego posiada całkiem niegłupie przesłanie. Polecam.
Obrazowo i dźwiękowo nie ma tutaj żadnych fajerwerków, ale też nie ma się do czego specjalnie przyczepić - taki typowy średniak.
Wbrew pozorom nie jest to głupawa komedia będąca głównie parodią filmów o superbohaterach (takie można odnieść wrażenie po obejrzeniu zwiastunu).
Film wzrusza i śmieszy, a do tego posiada całkiem niegłupie przesłanie. Polecam.
Obrazowo i dźwiękowo nie ma tutaj żadnych fajerwerków, ale też nie ma się do czego specjalnie przyczepić - taki typowy średniak.