Watchmen-"straznicy"

mat74

Well-known member
Bez reklam
troche mnie zdziwilo,ze nigdzie nie znalazlem wzmianki o tym filmie, zaden z fanow transformersow,batmanow, iron-manow itp,itd. jeszcze go nie ogladal ?!
nie bylem pewny czy zmecze ten film (mam troche wstret do komiksowych strojow :lol:) ,ale nie bylo tak zle.obraz dobry jednak nie perfekcyjny, widowiskowosc niesamowita, a dzwiekowo musze przyznac,ze jazda na maxa...;-) napewno podobna w fabule produkcja "batman" - wymieka....
 

kapsell

New member
Bez reklam
Film na pewno nietuzinkowy, trzeba koniecznie zobaczyc. Z tej strony o superbohaterach chyba jeszcze nie bylo zadnego obrazu.
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
no wiec wlasnie...wcale nie taki kicz jakby sie moglo wydawac na pierwszy rzut oka
 

kapsell

New member
Bez reklam
Powiedzial bym ze niektore sceny sa wybitne. Z checia obejrze ten film jeszcze raz na BR. A postac Rorschacha na dlugo zapada w pamiec...
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
wybitne to moze za duzo powiedziane...;)
ale aktorzy faktycznie graja w tym filmie....
nie tylko komputerowe pokazowki ;)
 

gadzeciaz

Member
Bez reklam
kicz nie kicz

no wiec wlasnie...wcale nie taki kicz jakby sie moglo wydawac na pierwszy rzut oka

Widziałem ten film już chyba ze dwa miesiące temu,oglądałem razem z rodziną a pamiętam bo wszyscy się przy tym filmie męczyli,cóż w mój gust nie trafił zupełnie,o fabule nie piszę bo się nie znam a reszta to rzecz gustu co kto lubi od tego zdrów
obraz przyzwoity,na całkiem niezłym poziomie do dźwięku też żadnych zastrzeżeń specjalnie nie mam.
Film mi się zupełnie nie podobał.
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
przerobilem wiele "ekranizacji komiksow" i roznej masci "men-ow" , niektore naprawde niestrawne
niektore wrecz karykaturalne... wlasciwie jedyne sensowne byly dwa "batman" (joker-klasa!) i "watchmen" .
 

SierzantHarris

New member
Bez reklam
O ile np. xmeny (volwerine mniej), batmany i spidermany mi się podobały to na Watchmenach nie dotarłem (a ze mną kilka osób) nawet do połowy filmu bo był tak męczący że szkoda gadać - ja nawet nie wiem o co chodziło scenarzystom piszącym fabułę tego filmu a dialogi to była jakaś patetyczna masakra i w ogóle był to jeden z niewielu filmów po których (nie)obejrzeniu czułem się dziwnie tzn. kompletnie nie rozumiałem o co w nim chodziło i co to w ogóle miało być. Chyba chodziło o to że miało być fajnie ale się nie udało, takie przynajmniej odniosłem wrażenie. Jeszcze dwa słowa o av - obraz bdb- a dzwięk jakiś tam leciał z moich głośniczków stereo...:?
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
miedzy innymi o to mi chodzilo- pomimo wizualnej karykatulnosci postaci
fabula wcale nie byla taka prosta.film zaskoczyl mnie wiec w pewien sposob calkowicie
inna konwencja ("batman" troche tez-jego postac przypominala raczej darta vadera niz kolejnego superbohatera w kolorowych gaciach). scenarzystom udalo sie dosc trudna sztuka- pokazanie postaci polboga i "upadlych aniolow" i pomimo idiotycznych strojow postacie te nie sa komiczne.

ps.obraz- widzialem lepsze ,ale nie jest zle
dzwiek- naprawde dobry, oczywiscie pod koniec nudza sie juz te wybuchy - no ale niektorzy ogladaja tez filmy glownie z tego powodu...:wink:
 
Ostatnia edycja:

kapsell

New member
Bez reklam
!!!!!!!!!!!!1

Film podchodzi z innej strony do "superbohaterow", i rzeczywiscie nie kazdemu moze przypasowac (mnie bardzo sie podobal) Nie sposob jednak odmowic mu swoistego klimatu, super pomysl w osadzeniu akcji w okresie zimnej wojny. Bohaterowie nie sa nieskazitelni, a wrecz sa czasem zdolni do strasznych rzeczy, jakby rezyser chcial pokazac jak niewielka dzieli granica od superbohatera do superprzestepcy. W porownaiu z glupawymi X-menami itd(nie mowie o Spiermanie czy Batmanie) to na pewno inna jakosc. A niektopre sceny zapadaja na dlugo w pamiec...
 
Do góry