Nie minimalne place to smiech na sali, a oplaty zwiazane z prowadzeniem dzialalnosci, stworzeniem miejsc pracy, biurokracją i zatrudnieniem pracownika to smiech na sali. Podniesc place minimalne mozna w kazdej chwili, wystarczy jedna ustawa, tak samo mozna podniesc czynsz w mieszkaniu o 100%, tez bedziemy zmuszeni do cięć, az w koncu padniemy i lądujemy w kartonie, analogia jest zawsze podobna, nie bedzie za co zaplacic i bedziemy cieli koszty, a efekt dla wielu bedzie bardzo prosty, firma zeby sie utrzymac zmuszona bedzie do cięć i braku plynnosci finansowej, chociazby w splacie zaciagnietego kredytu na stworzenie firmy, czyli takze miejsc pracy, a ciecia to pierwszy krok do obnizenia standartow, obnizenie standartow to gorszy produkt, gorszy produkt to eliminacja z rynku. Efekt koncowy, firma zamknieta, brak wplywow do budzetu, pracownicy i pracodawca na bezrobociu, a bezrobocie do dojenie od panstwa, czyli nas. A brak wplywu do budzetu, to (np.) brak szpitali, wyposazenia i chore terminy na leczenie = tragedie. Bledne kolo.
Zawsze mi sie smiac chce, jak slysze historie o bogatych wlascicielach firm, ktorzy to nie maja zadnych problemow, pieniadze na stworzenie firmy spadly im z niebia, firmy swietnie prosperuja, zadnych problemow, za to pracownicy to bawoly ktorzy sa zmuszeni na lancuchach pracowac na takiego capa. Takie kwiatki czytam na "onetach"
Prosty przyklad czysto teoretyczny, zeby nie wdawac sie w analizy, jezeli to forum wymagaloby duzych kosztow utrzymania, stalych kosztow na ktore nie ma wplywu, a jedyną forma utrzymania forum przy zyciu, byloby wprowadzenie obowiazkowej oplaty abonamentowej dla kazdego uzytkownika, (czyli znowu trzeba wyciagnac zarobione pieniadze z kieszeni), a wiekszosc by zrezygnowala z takich platnosci, to forum pada, lub w najlepszym wypadku ledwo zipie, a pomyslodawca forum, nie ma funduszy na inne ciekawe projekty i rozwoj. A nowe pomysly, to korzysc dla nas wszystkich. Bez takich ludzi, siedzielibymy dzis w łopiankach przy swieczkach. Potem oczywiscie bylby placz, ze za granica ludzie maja wszystko, promocje, eventy, premiery, a my nic. Tylko ze tam np. na avforums sa bany i zakaz pisania o pirackich plytach, a dlaczego? Bo jak bedzie przyzwolenie, to posypie sie lawina i juz nikt tego nie zatrzyma.
Avforums jest jedno z najwiekszych for na swiecie, nie trudno sobie wyobrazic jak takie opiniotworcze miejsce wplyneloby na statystyki dot. sciagania. Dzis siec to potega informacji i wplywow.
Teraz wyobrazmy sobie, ze powstaje underground i ludzie wymieniaja sie sposobami w publicznym miejscu, jak uzyskac dostep do forum nie placac, pal licho tych co i tak by nie placili, oni tylko obciaza nieznacznie serwery, ale niech przeczytaja to ci, ktorzy uczciwie placa i utrzymuja dla dobra wszystkich takie forum jeszcze przy zyciu. Niech przeczytaja to malalaty ktore wchodza w zycie i sa chowane w duchu uczciwosci, ja mysle ze spora czesc pod wplywem innych opini szczerze zwatpi w zasadnosc kupowania. Schemat postepowania bedzie prosty jak budowa cepa.
Tak padlo wiele Polskich firm, mam wymieniac?
Trzeba zrozumiec, ze ktos musi placic zeby cokolwiek mialo sens, ale nie mozna tych ludzi namawiac piszac na kazdym kroku o tym ze mozna to miec za darmo i w takiej samej jakosci. Kazdy obcykany wie ze tak jest, ja jestem z tej samej gliny i mi nie trzeba nic tlumaczyc, to jest oczywista oczywistosc, ale malolaty jeszcze nie wiedza, nie wszystkie.
U nas solidarnie, jak forsowalismy Xblive, tez nikt nie pisal. Ludzie dalej sciagali, ale dla dobra wszystkich nikt nie poruszal tego tematu, zeby innych nie korcic i pokazac, ze warto sie nami zainteresowac, ze sa ludzie ktorzy kupuja tez oryginaly. Teraz sobie wyobrazcie, jak MS analizowal rynek, w tym fora (bo to ogromna spolecznosc) i garstka ludzi walczy o normalnosc (wprowadzenie Polskiego XbLive), a na forach gracze pisza, ze lepiej sciagac, ze takie gry niczym sie nie roznia od oryginalow.
Powtarzam to ostatni raz, tu chodzi tylko wylacznie o nie porownywanie "darmowych" rozwiazan do tych uznanych za norme, czyli kupowania. Kazdy widzi co sie dzieje w Polsce, jak jest ciezko i jak sie zyje, wiekszosc z nas wie jak kombinowac aby przetrwac, czasy w ktorych sie chowalismy nas zmusily do tego, ale niech mlodzi tego sie nie ucza od nas, bo nigdy nie bedzie normalnie. Nikt tu nikomu nie prawi kazan, nikt nikomu niczego nie zabrania, nikt nie tez nie podwaza absurdlanych cen i polityki w jakiej przyszlo nam funkcjonowac, chociaz trudno to nazwac normalnym, spokojnym funkcjonowaniem. Tylko o to biega w tym wszystkim, zeby nie wskazywac na kazdym kroku alternatyw, te alternatywy walkowane na kazdym kroku to kopanie nam wszystkim dolka.