Właśnie jestem po długo oczekiwanym seansie. Niezwykły, zmuszający do myślenia film.
Walka o przetrwanie, niesamowite sceny i efekty.
Od technicznej strony, obraz na dobrym poziomie, może nie żyleta ale bez zbędnego ziarna, tyle co na plaży wystarczyło.
Audio znowu tylko 16 Bitowy DTS-HD MA, chociaż dawało radę to zapewne przydałby się tu Atmos,
bo scen do tego systemu było tu sporo.
Podsumowując film wgniatał w fotel pomimo braku 24 Bitowego audio.
Edit: Nie wspomniałem o ścieżce muzycznej, którą zrobił sam Hans Zimmer, to wraz z warkotem silników samolotów przyprawiało o dreszcze.
I jeszcze jedno, obraz IMAX więc ogląda się super.
Ostatnia edycja: