ArtS007 napisał:
Nikt nie stwierdził zaś, że różnice w impedancji z zakresu 4-8 omów mają słyszalny wpływ na jakość dźwięku. Jeśli się mylę, proszę o sprostowanie.
1. Mylisz się, ale nie twierdzę że KAŻDY usłyszy różnicę.
2. Dlaczego nie ustawić PRAWDY, tylko kombinować.
Mam 4ohmowe kolumny, ustawię 8 albo mam 8 ustawię 4.
Jeżeli nawet, jak twierdzisz, nie daje to słyszalnej różnicy, to PO CO oszukiwać swój amplituner
1. Wg mnie ma różnicę w brzmieniu, na niekorzyść niedopasowania impedancji.
2. Oszukanie że masz kolumny 8 ohm a naprawdę maja 4 jest grozne dla końcówek mocy.
Nie twierdzę że od razu i za każdym razem, ale moga doprowadzić do przegrzania a tym samem w skrajnym przypadku do uszkodzenia.
Znam, krańcowy chociaż troche inny przypadek oszukania swojego amplitunera.
Parę lat temu, mój znajomy, kupił amplituner Panasonic HE-100. I wpadł na pomysł aby oszukać go w sprawie napięcia zasilania. Ustawił mu 110V.
Miał taki pomysł, skoro 11V w USA jest 60HZ-owe to bedzie "lepsza filtracja zakłóceń" Obojetnie co miał na myśli, skutek był wiadomy. Pad amplitunera. Serwis odmówił naprawy gwarancyjnej. Znajomy bowiem zamiast trzymać język za zębami, poczęstował swoja teorią technika, który przyjmował ampli do naprawy.