Spodziewałem się, że to źródło skrytykuję, a tutaj proszę... faktycznie, to co jest tam napisane jest prawdą. Sprawa jest prosta - do tworzenia obrazu 3D w kinach i na ekranach TV wykorzystuje się efekt paralaksy, problem jednak w tym, że nasz mózg tworzy obraz przestrzenny bazując na naprawdę wielu czynnikach i paralaksa jest tylko jednym z nich, ale nie jedynym. W konsekwencji oglądając obraz w 3D nasz mózg zmuszony jest ignorować pozostałe czynniki (bo ich po prostu nie ma) i istnieje ryzyko, że tak samo będzie to działać w rzeczywistości, tj. że w ogóle nasz mózg przestanie zwracać uwagę na pozostałe bodźce tworząc sobie obraz przestrzenny.
Ogólnie jednak jest w tym sporo przesady. W pierwszych dniach faktycznie można odczuwać dyskomfort i powracanie do stanu normalnego faktycznie trwa kilka godzin, ale z czasem mózg się przyzwyczaja i nie ma negatywnych skutków. Przy czym w przypadku dzieci faktycznie ta szkodliwość może występować.
Na temat 3D i jego szkodliwości będzie spory artykuł w nowym numerze PSX Extreme, który się ukaże bodaj 26 lipca w kioskach...
